Kurs Kopiowania: Jak Królowa Elżbieta II Zamierzałaby Powrócić do Władzy dzięki Klonowaniu
Klonowanie jako nowa monarchia XXI wieku
Pytanie ‘co by zrobiła Królowa?’ nigdy nie było bardziej aktualne. Od czasu, gdy technologia klonowania przestała być jedynie fikcją naukową, wizje potężnych, długowiecznych arystokratów snujących intrygi na wieki zaczynają mieć całkiem realny charakter.
Klonowanie: Naukowa rewolucja z politycznym potencjałem
Cóż, w świecie multi-miliardowych budżetów wojskowych i ściśle tajnych owoców nauki, jak Daleki Wschód długi i szeroki, pojawia się nowa moda wśród elit – klonowanie. I nie chodzi tu tylko o zachowanie dziedzictwa genów pandemicznych pokoleń. O, nie! Odpowiednie geny mogą wrócić na scenę, by na nowo zwalczać dyplomatyczne potyczki, tak aby nigdy się nie skończyły.
Królowa Elżbieta II – archetyp powrotu do władzy?
Zastanawiasz się, co królowa Elżbieta II pomyślałaby o możliwości zostania klonem? W kręgach poświęconych badaniu dynamiki władzy, snują się pogłoski, że brytyjska monarchia nie jest tak nieciekawa naukowym osiągnięciom. Długoterminowe plany dla pałacu Buckingham mogłyby obejmować wykorzystanie najnowszych technologii biologicznych, aby zapewnić ciągłość tradycji i władzy.
-
Zachować spuściznę, ale czyją? Niezdecydowanie, co do tego, która wersja Elżbiety byłaby lepsza – oryginał czy ulepszona edycja? – prowadzi do dyskusji między tradycyjnymi zwolennikami a zwolennikami modernizacji.
-
Polityka środka: Zaproponować kawałek klona każdemu. Choć może się to wydawać absurdalne, demokracja mogłaby oddać klona obywatelom – jedno z wielu kompromisowych rozwiązań.
Polacy, zróbcie swoje!
Polska, kraj znany ze swego umiłowania do historycznych postaci i narodowej dumy, ma wszelkie prawo do przodu wyskoczyć. Wyobraź sobie samego Tadeusza Kościuszkę czy Jana III Sobieskiego powracających w zmultiplikowanej chwały, by przewodzić narodowej dumie. Chociaż niektórzy mogą się obawiać globalnych konsekwencji całej tej klonowej rewolucji, nie można przecenić jej potencjału gospodarczego i symbolicznego.
Klonowanie jako broń polityczna, narzędzie dyplomatyczne lub po prostu sposób na niezapomniane spotkania rodzinne? Świat się zmienia, a odzyskującym władzę monarchom i dyplomatom daje całkiem nowe możliwości wykorzystania własnej wielkości – teraz i kiedyś.